- Daj mi znać jeśli będziesz czegoś potrzebować – powiedział
mi. Niall był naprawdę uroczym chłopakiem, dlaczego tak często spędzał czas z
Harrym?
- Pomożesz mi znaleźć Steph? – spytałam, a on zaczął się
śmiać. Uniósł rękę w powietrze i wskazał na następne pomieszczenie. Westchnęłam,
kiedy ją zauważyłam. Steph wraz z dwoma innymi dziewczynami tańczyły na stole w
salonie. Pijany koleś wspiął się i dołączył do nich, jego ręce zacisnęły się na
biodrach Steph. Oczekiwałam, że odtrąci jego dłonie, ale ona się tylko uśmiechnęła
i pchnęła swój tyłek prosto na jego krocze. Oh.
- Oni tylko tańczą, Tessa. – Niall uśmiechnął się i
obdarował mnie krótkim chichotem na widok zażenowania na mojej twarzy. Oni nie
tylko tańczyli, oni się obmacywali i ocierali o siebie.
- Tak... wiem – odpowiedziałam, nawet jeśli to nie było dla
mnie normalne. Nawet z Noah nie tańczyliśmy w taki sposób nigdy wcześniej, a
spotykaliśmy się ze sobą od dwóch lat. Noah! Kiedy wyciągnęłam telefon zastałam
od niego trzy wiadomości.
*Jesteś tam, Tess?
*Halo? Wszystko okej?
*Tessa? Powinienem
zadzwonić do twojej mamy? Zaczynam się niepokoić”
Wybrałam jego numer tak szybko jak moje palce mi na to
pozwoliły, modląc się, aby nie zadzwonił wcześniej do mojej mamy. Nie odebrał,
więc napisałam do niego, upewniając go, że ze mną wszystko w porządku i
poprosiłam, żeby nie dzwonił do mojej matki. Dostałaby zawału, gdyby odkryła,
że jestem na imprezie w domu bractwa, podczas pierwszego weekendu w akademiku.
- Heyyyy... Tessa! – Steph wybełkotała, kiedy weszła do
kuchni. Jej ręce otoczyły moje, a głowę pochyliła na moim ramieniu. – Dobrze
się bawisz na tej imprezie? – Zachichotała. Oczywiste, że była całkowicie
pijana. – Myślę, że potrzebuję... pokój
zaczyna wiercić, Tess... znaczy wirować. – Zaśmiała się, a jej ciało zaczęło
się zataczać.
- Będzie chora – zwróciłam się do Nialla, a on przełożył ją
przez ramię.
- Chodź za mną – powiedział i udał się na piętro.
Skierowaliśmy się do pomieszczania, a on otworzył drzwi . Łazienka. Oczywiście,
kiedy potrzebowałam jednej, nie mogłam
jej znaleźć. Ułożył Steph na podłodze przy ubikacji, a ona zaczęła natychmiast
wymiotować. Odwróciłam wzrok, ale złapałam w pięść jej czerwone włosy i
trzymałam je z dala od jej twarzy. Po większej ilości wymiotów niż mogłam
znieść, Steph przestała, a Niall podał mi ręcznik.
- Zabierz ją do pokoju po drugiej
stronie holu i połóż ją na łóżku. Niech się z tym prześpi – powiedział, a ja
pokiwałam głową. Nie mogłam zostawić jej tam samej, nieprzytomnej w dodatku. –
Możesz z nią tam zostać – rzekł, jakby czytając w moich myślach.
- Dziękuję – odpowiedziałam, a on się uśmiechnął i opuścił
łazienkę. Zdołałam podnieść Steph z podłogi na nogi i pomogłam jej iść przez
hol. Drzwi do pokoju się otworzyły. Moje oczy od razu powędrowały do regałów na
książki, zakrywających jedną ze ścian.
Delikatnie położyłam jęczącą Steph na łóżku i poszłam w stronę biblioteczki.
Przeskanowałam tytuły i byłam pod wrażeniem posiadacza tej kolekcji. Znajdowało
się tam wiele klasyków, włączając wszystkie moje ulubione pozycje. Sięgnęłam po
„Wichrowe wzgórza” i wysunęłam z półki. Była w złym stanie. Zniszczone strony odzwierciedlały
to, ile razy była czytana.
- Czemu, do cholery, jesteś w moim pokoju? – zabrzmiał
rozwścieczony głos. Znałam ten akcent. To był Harry.
trololololo
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział . :) czekam na kolejny . ^^
OdpowiedzUsuńHoly shit. Pokoj Hazzy... *-* zobaczymy co dalej. Czeekam x
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ! :)
OdpowiedzUsuńomfg, umieram, przez was mam jeszcze większe harry feels :(( przeszukiwałam internet w celu znajezienia jakiegoś ff i trafiłam do was, pochłonęłam wszystkie dziewięć rozdziałów momentalnie. nie mogę się doczekać kolejnego, asghfjgddh, noc jeszcze młoda, więc chyba się skuszę na czytanie oryginału :D ogólnie świetna robota zarówno z tłumaczeniem, jak i betowaniem, gratuluję dziewczyny, ily xxx
OdpowiedzUsuń@WeronikaDemater informuj mnie..
OdpowiedzUsuńJeju i w takim momencie, czekam na kolejną część, oby pojawiła się prędko!! CZEKAM <3
OdpowiedzUsuńKOLEJNYYYYYYYYYYYY! B
OdpowiedzUsuńbłagam was dziewczyny, nie wytrzymam! haha!! cudowne,!! :)
ulala, czyżby za tą maską twardziela kryła się wrażliwa dusza? Boże, dajcie mi już kolejny rozdział! :)
OdpowiedzUsuń@malina183
jajć to tłumaczenie jest boskie !! Uwielbiam Was :)
OdpowiedzUsuńczekam, awwwwwwwww na kolejny xx
OdpowiedzUsuńświetnee <3
OdpowiedzUsuńŚwietne dalej :*
OdpowiedzUsuńJedyne co jestem w staniez siebie wydusic, to: kabsijwvsosnsjsowjwownwoqnwoqoqbqoqkqoqpqplqoquwywhwhw... Dlaczego w takim momencieeeee?!
OdpowiedzUsuń~Moly, x
nie mogę się doczekać kolejnego. Dziewczyny odwalacie dobry kawał roboty hehe <3
OdpowiedzUsuńoooo kurcze plis dodawaj następny!!! :)
OdpowiedzUsuńcudnie tłumaczysz tylko szkoda że tak długo to trwa:(
Czekam na nn <3